Tragedia (悲劇, Higeki) jest pierwszym rozdziałem w mandze Tokyo Ghoul.
Streszczenie[]
Rozdział rozpoczyna się na krótkim wprowadzeniu mówiącym o tym, że uważa się, iż ludzie znajdują się na szczycie łańcucha pokarmowego, ale istnieją stworzenia, które na nich polują, żeby zdobyć pożywienie, a nazywa się ich Ghulami.
Historia rozpoczyna się na scenie, w której Ken Kaneki i Hideyoshi Nagachika w Anteiku słuchają reportażu, informującym o tym, że szczątki mężczyzny zostały znalezione nieopodal Takada Building dnia 28. Na miejscu zbrodni pobrano próbkę śluzu pozostawioną prawdopodobnie przez Ghula. Śledczy podejrzewają, że to dzieło "Pożeracza" i rozpoczęli poszukiwania w okolicy.
Hide mówi przyjacielowi, że zostałby zjedzony w kilka sekund, ponieważ jest "wychudzonym dzieciakiem, który czyta jakieś niezrozumiałe książki". Ken stwierdza, iż nigdy nie widział Ghula i pyta, czy one naprawdę istnieją. Przyjaciel mówi mu, że podobno udają ludzi i czekają na okazje do ataku. Kaneki dodaje czy to aby nie mogą być po prostu "człekokształtne potwory". Hide żartobliwie zwraca uwagę, że Ken może być Ghulem, na co ten odpowiada, że gdyby tak rzeczywiście było, to Hide byłby już martwy.
Następnie przychodzi mu do głowy pewna myśl, według której Ghule kształtem oraz wyglądem mogą nie różnić się od ludzi. Przedstawia wizję jednego z nich na kartce papieru. Hide uczynił to samo, po czym zmienił temat rozmowy na bardziej przyziemny. Zaczyna wypytywać przyjaciela o dziewczynę, która wpadła mu w oko. Wskazuje palcem na nastoletnią kelnerkę, a następnie spytał czy to ona. Kaneki zaprzecza, informując go, że mówił o klientce.
Hide przywołuje Toukę, by złożyć zamówienie i zaczyna ją wypytywać ją o to czy ma chłopaka. Zawstydzona odpowiada, że nie, po czym ucieka.
Następnie Ken zbeształ przyjaciela za jego niegrzeczne zachowanie oraz poprosił, by nie robił dziwnych rzeczy, ponieważ to jedyne miejsce, gdzie może spotkać dziewczynę. Obawia się, że ich stamtąd wyrzucą. Wtem do Anteiku wchodzi Rize Kamishiro.
Wygląda jak filigranowa świętoszka i Ken zakłopotany, ze spuszczoną głową, cicho daje znać Hide, że to ona. Przyjaciel mówi Kanekiemu, żeby zrezygnował z niej, ponieważ to nie jego liga. Ken mówi, iż wie, że by z tego nic nie wyszło, jednakże kiedy ich oczy się spotkają, to dziewczyna delikatnie się do niego uśmiecha. Hide rzekł, że myli się co do jej uczuć i ma urojenia, po czym zostawia go, ponieważ musi iść do pracy.
Ken wraca do czytania książki. Ukradkiem zerka na Rize, która czyta "Jajo czarnej kozy" Eto. Czytają te samą książkę w tym samym czasie i to jest jeden z powodów, dla którego go do niej ciągnie. Nagle idzie w jego stronę i niechcący strąca mu książkę z rąk. Ken podnosi ją i rozmowa się zaczyna.
Wkrótce Ken podzielił się tą wieścią z Hide i oznajmił mu, że idzie z Rize do księgarni, by polecić sobie jakieś książki. Przyjaciel przyznaje, iż nie rozumie uroku randki w księgarni, niemniej jednak życzy mu powodzenia w każdym razie. Podczas spotkania Kaneki w trakcie rozmowy spogląda na biust Rize. Dziewczyna pyta go, czy coś jest nie tak. Zakłopotany zaprzecza, po czym pyta czy zamierza zjeść coś dzisiaj poza kanapką. Odpowiada, że jest ona na diecie, a następnie udaje się do łazienki.
Przez resztę randki spacerują po mieście, rozmawiając na swój temat. Dziewczyna trafnie spostrzega, że wiele ich łączy. Nieoczekiwanie minął się z Touką, która przystanęła, gdy tylko go zobaczyła w towarzystwie Rize, po czym odwróciła się w jego kierunku. Gdy przyjaciółka spytała czy coś się stało, ta wymijająco odpowiedziała, że nic.
Spotkanie Kanekiego z Rize zbliżało się ku końcowi. Nadszedł czas, by każdy poszedł w swoją stronę. Dziewczyna wyraziła obawę co do samotnego powrotu do domu, ponieważ jak sama wyznała, mieszka w okolicy biurowca Takada, w pobliżu którego doszło do morderstwa z udziałem ghula. Chłopak zdecydował się ją odprowadzić.
W drodze Ken rozmawia na temat swojego przyjaciela. Przypomina sobie o rysunku zrobionym przez niego, po czym pokazuje go Rize. Dziewczyna komplementuje go mówiąc, że Hide ma talent.